Szreniawa Nowy Wiśnicz - LKS Trzciana 2000


Szreniawa Nowy Wiśnicz
Szreniawa Nowy Wiśnicz Gospodarze
2 : 2
1 2P 1
1 1P 1
LKS Trzciana 2000
LKS Trzciana 2000 Goście

Bramki

Szreniawa Nowy Wiśnicz
Szreniawa Nowy Wiśnicz
Nowy Wiśnicz
90'
Widzów: 75 Sędziowie: Potok ( Brzesko)
LKS Trzciana 2000
LKS Trzciana 2000
10'
Nieznany zawodnik
85'
Nieznany zawodnik

Kary

Szreniawa Nowy Wiśnicz
Szreniawa Nowy Wiśnicz
LKS Trzciana 2000
LKS Trzciana 2000

Skład wyjściowy

Szreniawa Nowy Wiśnicz
Szreniawa Nowy Wiśnicz
LKS Trzciana 2000
LKS Trzciana 2000
Brak danych


Skład rezerwowy

Szreniawa Nowy Wiśnicz
Szreniawa Nowy Wiśnicz
Numer Imię i nazwisko
14
Turmiński Sebastian
roster.substituted.change 90'
13
Dawid Brydniak
roster.substituted.change 83'
12
Ptaszek Marcin
roster.substituted.change 45'
LKS Trzciana 2000
LKS Trzciana 2000
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Szreniawa Nowy Wiśnicz
Szreniawa Nowy Wiśnicz
Imię i nazwisko
Motak Marcin Trener
Stokłosa Krzysztof Kierownik drużyny
LKS Trzciana 2000
LKS Trzciana 2000
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Administrator

Utworzono:

23.10.2014

Szreniawa Nowy Wiśnicz - LKS Trzciana 2000 2:2 (1:1)

Bramki: Kulas 19', Świątek 71' - Grabias K. 10', Mech 85'

Kartka dla Szreniawy: Brydniak

Sędziował: Potok ( Brzesko)

Widzów: 75

Szreniawa: Wójcik - Brzegowy, Statek (56' Turmiński), Orzeł, Wieciech - Gałka, Burkowicz, Błoniarz, Kulas - Świątek (83' Brydniak), Piekarz (46' Ptaszek)

Mocno przed meczem z Trzcianą mobilizowali się w szatni zawodnicy naszej drużyny, aby odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie na własnym stadionie. Niestety, ta sztuka nie udała się w drugim kolejnym meczu, a do szczęścia zabrakło zaledwie kilku minut.

Wiśniczanie bardzo chcieli wygrać pierwszy mecz u siebie w sezonie, ale od początku meczu było widać, że nie będzie to łatwe zadanie. Trzciana schowana w obronie, kontratakująca zaledwie kilkoma zawodnikami ani myślała ułatwiać nam tego zadania. Na domiar złego ich ofensywne zapędu już w 10 minucie przyniosły efekt. Błąd w ustawieniu defensywnym naszej drużyny i po zagraniu wzdłuż linii bramkowej Krzysztof Grabias z najbliższej odległości skierował futbolówkę do siatki dając gościom prowadzenie.

Nasi zawodnicy odpowiedzieli po niespełna dziesięciu minutach. Jarosław Błoniarz uruchomił prostopadłym podaniem Pawła Świątka, a ten obsłużył Piotra Kulasa, który z najbliższej odległości skierował futbolówkę do pustej bramki. Duży błąd w tej sytuacji popełnił golkiper Trzciany.
Po przerwie utrzymywał się podobny obraz gry jak w pierwszych 45 minutach. Wiśniczanie dominowali, ale stwarzali stanowczo zbyt mało stuprocentowych sytuacji do zdobycia kolejnej bramki. Najlepszą z nich zmarnował około 60 minuty Błoniarz, który w sytuacji sam na sam uderzył obok bramki. Dążący do strzelenia bramki wiśniczanie w końcu dopięli swego. Pressing na połowie rywala spowodował, że to zawodnik z Trzciany podał do Pawła Świątka, któremu nie pozostało nic innego jak tylko ograć ostatniego defensora rywali i w sytuacji sam na sam pewnie ulokować futbolówkę w siatce.

Gdy wydawało, że Szreniawa spokojnie dowiezie zwycięstwo do końcowego gwizdka, po fatalnie rozegranym rzucie rożnym kontrę wyprowadzili rywale. W bocznym rejonie boiska piłkę otrzymał Mech i wrzucił piłkę w pole karne w taki sposób, że ta wpadła za kołnierz Wójcikowi i odbiwszy się jeszcze od słupka zatrzepotała w siatce, odbierając naszym zawodnikom dwa punkty

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości